Pokoje bardzo ładne, ale aneks kuchenny, z którego według oferty właścicieli można korzystać niestety służy tylko i wyłącznie im. Po domu trzeba chodzić na boso, bo na obuwiu według włascicieli znajduje się piasek, który jest później roznoszony po całym domu. Osoby, które zdecydują sie na wynajęcie pokoju muszą się liczyć z ciągłą kontrolą (nawet wejście do łazienki jest uwaznie rejestrowane przez wścibskich włascicieli!!!). Poza tym można mieć wrażenie podsłuchiwania prywatnych rozmów.
Na koniec polecam Mrzeżyno każdemu wczasowiczowi. Jest to piękne miejsce, z czystą i szeroką plażą, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Tylko dlaczego psuć sobie pobyt w takim pięknym miejscu przez ludzi, którzy zajmują sie czymś do czym nie powinni???!!!

Witam!
Całkowicie zgaddzam sie z poprzednikiem. Kontrola i inwigilacja- wścibstwo na bardzo wysokim poziomie, to cechy charakteryzujące gospodarzy. Letnik dla tych Państwa to zło konieczne.
Też chodziliśmy boso po domu, bo nie mielismy pantofli na zmianę, w kuchni podczas sniadania i kolacji (obiadów nie wolno gotować!) ciągła asysta, aż człowiekowi odechciewało się jeść-bo niby przyszli posprzątać,coś poprzestawiać-za kazdym razem(przestaliśmy wkońcu korzystać), ciągłe pytania a dokąd się idzie? skąd przyszło? podczas korzystania z łazienki ciągłe szarpanie za klamkę, znaczace spojrzenia jeśli wróciło się po 22giej itp. czuliśmy się jak intruzi dlatego nie polecam tej kwatery-Mrzeżyno jak najbardziej-PIĘKNIE!